wsiadł na osła
mostek im Jadwigi Staniszkis
meloniara z rynku rodem
pani miotełka
zubra
spotkanie na szczycie
trans Pamir
enduro nie penia
tadżyckie one
św. Józef
93% rozmów odbywa się w górach
higiena osobista
nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
z domu niewoli
Polacy rodacy z Afganistan2010.pl
cykliści
wysokie napięcie
Cześć Chłopaki, Gdzie jesteście? Bo ja z trudem przejechałem KKH i dotarłem do Lahore.Jutro ruszam na Indie.
OdpowiedzUsuńJazda po KKH to niezła zabawa. Ekspozycja, spadające kamole, nieustający remont - łącznie z niespodziewanym wysadzaniem skał, dupne jezioro w górnej Hunzie i osuwiska po powodzi. Chwilami byłem prawie pewien, ze mi się motor rozpadnie. Za to widoki fantastyczne, ludzie też pierwsza klasa. Turystów niestety brak.
Szkoda ze nie jedziemy razem, bo by było sympatyczniej i bardziej rozrywkowo.
I jeszcze pytanko: Ad kuda Wy??, Czeriez Turkju jechali?
W Pakistanie nie pytają skąd jesteś tylko: Are You muslim?
No i jak tam, zmieniacie nazwe na: experience?
OdpowiedzUsuń