wtorek, 27 lipca 2010

Polska

Właściwy start nastąpił wieczorem 2 lipca 2010 spod biura Sputnik w Warszawie. Udaliśmy się w kierunku, przejścia granicznego w Barwinku. Tam spotkaliśmy Anię i Artura, którzy na skutek zmiany planów musieli wyhamować przed Ukrainą i jechać na południe. W Polsce pierwszy raz los potraktował nas prawdziwie niesmacznie. Na skutek czegoś, co w terminologii motocyklowej my motocykliści nazywamy „przyszczypnięciem dętek” w przednich kołach Artura i Baszana pojawiło się tzw. zjawisko „flaka” – na szczęcie ubytki powietrza zauważalne były tylko na dole koła i wizyta u wulkanizatora załatwiła sprawę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz